Forum Zaufaj.pl Strona Główna

Trudno zyc w terazniejszych czasach...
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zaufaj.pl Strona Główna -> Religia
Autor Wiadomość
dania
Początkujący
Początkujący


Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:29, 30 Paź 2006    Temat postu: Trudno zyc w terazniejszych czasach...

Jest mi ciezko. W kolo, na ulicach, w telewizji szerzy sie pornografia. Staje sie ona juz czescia naszego zycia, liberalizuje, wyzwala najnizsze instynkty. Boje sie tego, niedawno zdarzylo sie cos strasznego w jednym z gimnazjow.
Media szerza to wszystko, kaza sie wykuzowac mlodym ludziom. Nie chce zyc w takim swiecie, ale musze. Nic nie moge zrobic, aby cos zmienic. Niektorzy mysla, ze skoro sa dorosli to im wszystko wolno. Coraz mniej moralnosci wokol nas.
Nie wiem czasem jak sobie poradzic, gdy odkrywam, ze moj chlopak oglada w internecie obrzydliwe rzeczy. Czy jestem zbyt wrazliwa by zyc w takich czasach? Dlaczego tak jest? Kosciol jest jedyna instytucja, ktora jeszcze tego broni, ktora jeszcze jest moralna, dlatego mam nadzieje, ze NIGDY nie dojdzie do liberalizacji Kosciola! Boze... boje sie w jakim swiecie beda rozwijaly sie moje dzieci, boje sie ze nie uchronie ich przed demoralizacja...
Cizeko sie zyje w tym swiecie, a bedzie juz tylko gorzej i tego wlasnie sie boje...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
xStaszko
Ksiądz Moderator


Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:39, 02 Lis 2006    Temat postu: "Odwagi, Ja jestem..."

Odkrywanie trudnej strony życia uczy nas pokory. Bo w końcu kończy się doskonały świat bez zła, świat dziecinny i zaczyna się to, co kiedyś było widziane tylko na filmach.
Przypomina mi się "Perfect World" z Clintem Eastwoodem.
Mały chłopiec odkrywający swoją rolę w świecie u boku porywacza.

Nie można pozwalać na zło. Ono tylko na to czycha. I zagarnia coraz większe połacie naszego życia, aż do uduszenia w ciasnocie. Nie można pozwalać na zło, bo ono zawsze jest niszczące. Zwłaszcza, jeśli dotyczy to osób, których kochamy. Trzeba walczyć o nich. I to otwarcie. Tolerancja nie dotyczy tego, co złe. Nie mogę tolerować, że ktoś, kto żyje obok mnie, sam sobie zadaje śmierć. Nie mogę na to pozwolić w imię miłości.

ps. Każdy z nas jest zdolny do Prawdziwej Miłości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DziecZko kochane....
Super Użytkownik
Super Użytkownik


Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice mielca

PostWysłany: Wto 13:29, 03 Kwi 2007    Temat postu:

tak kazdy z nas jest zdolny do prawdziwej miłości... tylko tego trzeba uczyc się długo cale zycie tak nap prawde uczymy się miłości...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka
Początkujący
Początkujący


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:38, 09 Kwi 2007    Temat postu:

A ja myślę, że problem też tkwi w tym, że rządamy by nas obdarowywano miłością, uważamy że miłość nam się należy. Oczywiście nie jest to do końca błędne mniemanie, lecz chyba lepiej by było gdybyśmy tok naszego myślenia zmienili z "brać" na "dawać"...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
snikers
Początkujący
Początkujący


Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:30, 11 Kwi 2007    Temat postu:

Droga Danio, z charaktetu Twojego pisma wnioskuję, że jesteś bardzo młodą dziewczyną, jeszcze nie zbyt doświadczoną życiowo ( w ogólnym tego słowa znaczeniu). Osobiście nie czuję się kimś kto może sobie pozwolić na jawne moralizowanie innych, aczkolwiek dopuszczam komentowanie niektórych spraw. Podejrzewam, że do końca nie masz świadomości o problemie, który chciałaś poruszyć. Przy okazji odniosę się może najpierw do pornografii. Po pierwsze obecnie nie ma ścisłej definicji pojęcia czym jest owy wyraz "pornografia" i przypuszczam, że w przyszłości jakas racjonalna definicja nie powstanie. Jest to bardzo skomplikowana sprawa, jednakże nie można sobie pozwolić na absurdalne pomysły jakie ostatnio próbują forsować politycy PiS i LPR, skupienie wokół wręcz radykalnego katolickiego środowiska (m.in. Opus Dei). Zatrważa wręcz propozycja aby za pornografię uznać, wszystko to co pobudza popęd seksualny. W tym ujęciu mieszczą się krótkie spódniczki dziewczyn i np. pisma typu "Playboy", który nie jest w mniemaniu rozsądnych ludzi gazetą przejawiającą treści pornograficzne. Zdjęcia tam zamieszczone pokazują piękno kobiet w subtelny sposób. Kto twierdzi inaczej raczej nie ma racjonalnego pojęcia o rzeczywistości. Pornografią natomiast oczywiście są filmy, gazety itp., które propagują treści pedofilskie, zoofilskie i inne podobne schorzenia. Można do tego zaliczyć również sceny przedstawiające tzw. hard sex. Takie przypadki powinny być kategorycznie zabronione, zwalczane i surowo karane. Nie możemy jednak posunąć się do absurdu. Dlatego Daniu jeśli Twój chłopak ogląda w internecie jakieś strony tego typu możesz być oburzona ale pamiętaj o tym, że jest FACETEM i najczęściej wiąże się to z etape dojrzewania, ciekawością, uwarunkowaniami biologiczno-psychologicznhymi związanymi z hormonami. Nie wolno zatem przesadzać i warto się zastanowić na przyczynami takich zachowań, które powtarzam najczęściej są czymś najnormalniejszym w świecie w danym etapie życia (oczywiście nie dotyczy to zainteresowania treściami, które uważam za zwyrodniałe czyli zoofilskimi, pedofilskimi, homoseksualnymi itp.).
Teraz odniosę się do, jak mniemam głównego problmu, który poruszyłaś. Nie znam Twojej sytuacji życiowej ale przypuszczalnie jesteś przeciętną dziewczyną, więc Twoje stwierdzenia, że życie jest ciężkie, nie wiesz jak sobie poradzisz są nie na miejscu. Dzieci w Afryce na pewno mają większe problemy niż Ty. Śmieszą mnie osoby, które w Twoim wieku podchodzą tak do życia, świata. Wiąze się to z tym, że nie masz jeszcze więszej wiedzy o tym co Cię jeszcze czekaw przyszłości.
Oczywiście jesteśmy obecnie świadkami liberalizowania niektórych rzeczy przez media, lansowania Zachodniego stylu życia, co uważam za niezbyt pozytywne. Nie możemy jednak zamykać się na świat i stać, czy nawet cofać się do okresu średniowiecza, co mam miejsce w niektorych sytuacjach, zachodzi często odgórnie( w przypadku niektórych, śmiesznyh członków naszej elity politycznej, raczej pseudo-elity). Powinniśmy w końcu skończyć z poglądami lansowanymi głównie w radiu Maryja i tv Trwam, np., że Żydzi i Niemcy chcą nas rozkraść itp. Jest wiele problemów, o których nalęzy dyskutować, m.in. sprawa aborcji i eutanazji, która jednak w moim mniemaniu została nie dawno poruszona z przyczyn stricte politycznych. Nie będę jednak rozpisywał się teraz na ten temat bo uważam go za zbyt rozległy i poważny. Nie uważam również Kościoła Katolickiego za ostoje moralności, co też jest sprawą ciekawą i wartą odrębnego pomyślunku i przeyśunku.
Konkludując nie powinniśmy popadać w jakieś skrajności, a raczej skłaniać się do merytorycznych dyskusji.
Pozdrawiam
P.S. do (księdza?)xStaszko: FIlm, o którym mówisz "Perfect World" jest b. dobrym filmem ale w roli głównej wystąpił chyba Kevin Costner a nie Clint E.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
xStaszko
Ksiądz Moderator


Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:25, 17 Maj 2007    Temat postu: The Winner is...

Przyznaję rację co do filmu. Kevin Costner. Się mi się pomyliło. Ale ten film jest pewnego rodzaju przekrętem. Bohater, który jest jednak mordercą, dzięki pracy scenarzysty staje się niemal dobry. Trochę nie tak. Lepiej nazywać zło złem. Czyż nie?

Odnośnie do rozpoczętego tematu myślę, że seksualność człowieka jest dobra. Jeśli dana jest przez Boga to jest dobra i ma być piękna. Nie sposób jej więc rozpatrywać w kategorii przyjemności. Związana jest z przekazywaniem życia. A przez to łączy kobietę i mężczyznę. A rozmnażać się jedynie dla przedłużenia gatunku to raczej zwierzęce. Zwierzaki tu mają wszystko zaprogramowane, a człowiek jest twórczy. A ta twórczość, kiedy nie jest wsparta na miłości - będzie niszczyć. Więc każda forma działająca przeciw wstydowi narusza głęboką jedność człowieka samego ze sobą. Argument, że Playboy jest ok, bo oglądają go tylko i wyłącznie koneserzy damskich krągłości pojawia się raz po raz. Jeśliby jednak życie oparte byłoby na miłości - młode chłopaki poznawaliby świat ciała w swojej własnej rodzinie, rozmowie w ojcem. A że nie ma pokoju w rodzinie, miłości, a seksualność kojarzy się z czymś złym - pytają tych, którzy o pięknie tej sfery życia mówią nie dla ich dobra, ale dla kasy. Która z modelek Playboya ma normalnie kochającą się rodzinę? Gdyby miała, podejrzewam, że kochający mąż nie wysyłałby jej do sprzedawania swojej nagości, która powinna być przeznaczona tylko dla niego. (Film się przypomina ,,Niemoralna propozycja'').

Ps. Piszę na komórce i mam ograniczenie znaków. Więc tyle na razie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DziecZko kochane....
Super Użytkownik
Super Użytkownik


Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice mielca

PostWysłany: Sob 19:33, 02 Cze 2007    Temat postu:

jakze trafne spostrzeżenie... zgadzam się Księdzem...

A że nie ma pokoju w rodzinie, miłości, a seksualność kojarzy się z czymś złym - pytają tych, którzy o pięknie tej sfery życia mówią nie dla ich dobra, ale dla kasy. Która z modelek Playboya ma normalnie kochającą się rodzinę? Gdyby miała, podejrzewam, że kochający mąż nie wysyłałby jej do sprzedawania swojej nagości, która powinna być przeznaczona tylko dla niego.

szkoda, że w dzisiejszych czasach jest coraz trudniej o prwdziwą miłość... miłośc nie w rozsadku, albo dla pieniędzy...


pozdrawiam Smile

[link widoczny dla zalogowanych]


ewcia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nieania
Super Użytkownik
Super Użytkownik


Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nieba

PostWysłany: Nie 14:00, 03 Cze 2007    Temat postu:

"Musicie być silniejsi od warunków, w których przyszło wam żyć..." JP II

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DziecZko kochane....
Super Użytkownik
Super Użytkownik


Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice mielca

PostWysłany: Nie 20:12, 03 Cze 2007    Temat postu:

tak masz rację musimy być silniejsi...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
neSSy
Moderator


Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Pon 17:05, 04 Cze 2007    Temat postu:

a mnie osobiście coraz bardziej denerwuje (nikomu nic tu nie zarzucając) stwierdzenie "mało jeszcze wiesz o życiu", "za mało przeżyłaś lat żeby poznać życie" itd. Sama po sobie wiem, że nie trzeba mieć wielu wiosen za sobą, żeby życie poznać od najgorszej strony i żeby się po tej właśnie stronie znaleźć...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nieania
Super Użytkownik
Super Użytkownik


Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nieba

PostWysłany: Śro 14:16, 06 Cze 2007    Temat postu:

Zgadzam się... wiek nie świadczy o tym ile ktoś przeżył i jak dobrze poznał życie....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DziecZko kochane....
Super Użytkownik
Super Użytkownik


Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice mielca

PostWysłany: Czw 12:33, 07 Cze 2007    Temat postu:

tak wiek nie swiadczy o naszch przezyciach, ale a z wiekiem widzimy co tak na prawde jest wazne...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka
Początkujący
Początkujący


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:18, 08 Cze 2007    Temat postu:

neSSy napisał:
a mnie osobiście coraz bardziej denerwuje (nikomu nic tu nie zarzucając) stwierdzenie "mało jeszcze wiesz o życiu", "za mało przeżyłaś lat żeby poznać życie"


Tak najczęściej mówią osoby, które albo same mało wiedzą o życiu, albo bardzo mało znają poniektóre osoby Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
neSSy
Moderator


Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Sob 23:18, 09 Cze 2007    Temat postu:

nie jestem do końca pewna czy zrozumiałam ...<?>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka
Początkujący
Początkujący


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:08, 11 Cze 2007    Temat postu:

Tak myślałam, że moja wypowiedz można zrozumieć dwuznacznie...

Chodziło mi o to, że osoba nr. 1, która mówi do osoby nr. 2 "mało jeszcze wiesz o życiu" sama mało wie o życiu, bądż mało zna osobę nr.2
Oczywiście do tego mieszają się jeszcze takie czynniki, jak osobowości, charaktery i doświadczenie obu osób, ale nie mam zamiaru tego teraz zgłębiać Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DziecZko kochane....
Super Użytkownik
Super Użytkownik


Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice mielca

PostWysłany: Pon 22:24, 11 Cze 2007    Temat postu:

kazda z osób ma doświadczenie ale w wlasnym odczuciu... dla ejdnych to co przezyła moze wydawać sie duzo a dla drugich to moze być kropla w morzu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
xStaszko
Ksiądz Moderator


Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:21, 13 Cze 2007    Temat postu:

Trudno jest szukać prawdy nie oceniając człowieka i nie deptając go po drodze.
:- )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nieania
Super Użytkownik
Super Użytkownik


Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nieba

PostWysłany: Czw 12:41, 14 Cze 2007    Temat postu:

Confused Cóż.. nie zgadzam się z tym... można znaleźć prawdę bez oceniania ludzi... oceniać powinno się fakty, sytuacje, zachowania itp., ale nie można przy tym deptać ludzi, oceniać ich samych, szczególnie jeśli się ich nie zna...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
neSSy
Moderator


Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Czw 16:12, 14 Cze 2007    Temat postu:

no właśnie -> "powinno się" to dobre określenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
xStaszko
Ksiądz Moderator


Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:28, 15 Cze 2007    Temat postu:

To, że nie należy deptać po człowieku to wiemy.

A szukanie prawdy to szukanie Jezusa. Przecież On sam powiedział o sobie, że jest Drogą i Prawdą.

Nie może świecić światło schowane pod korcem, ale na świeczniku. A czasem jest niełatwo wyjąć to co w nas świeci na zewnątrz - bo się boimy, że ktosik zdmuchnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zaufaj.pl Strona Główna -> Religia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin