Nocowanie

Asia Ka · Gość

Szczęść Boże.
Sytuacja jest taka - mam chłopaka, jesteśmy parą, której bardzo zależy na czystości. Niestety mieszkamy daleko od siebie. Od początku studiów załatwiałam mu noclegi u swoich kolegów. Jednak tym razem się nie udało. Ja mieszkam w pokoju sama, jest jedno łóżko, więc położyliśmy się obok siebie. Do niczego nie doszło, tylko po prostu spaliśmy i to wszystko. Jednak teraz zaczęły się wątpliwości - czy ta sytuacja nie była grzechem? Nie chcieliśmy tego. I nie będziemy już tak robić przed ślubem, bo chcemy, aby budzenie się przy sobie po ślubie nie 'spowszedniało' nam wcześniej, a przede wszystkim chcemy być jak najbliżej Boga.