Zabawne sytuacje z Mszy św.

KIKA1989

Ściślej, chodzi o to, że często podczas Mszy wydarzają się różne wpadki, które wywołują uśmiech na naszych twarzach Smile

Byliście kiedyś świadkami takiej "kościelnej wpadki" jeśli tak, podzielcie się tym z innymi Smile

Ja zaczynając dam może taki przykład (nie słyszałam tego niestety na własne uszy, ale mnie rozbawiło) Smile

Ślub w kościele. Starszy proboszcz wrócił godzinę wcześniej z pogrzebu, gsy
wszyscy rozsiedli się aby wysłuchać kazania, ksiądz zaczyna:
"Zebraliśmy się tu dzisiaj na uroczystym pogrzebie ..."

Ale wybrnął

" Bo oto ona umiera jako panna aby narodzic sie małżonką, a on umiera jaka kawaler, a narodzi się małżonkiem. Muszą umrzeć dla samych siebie i odrodzić sie dla dwojga".

Najbardziej spodobało mi się, jak z tego wybrnął Smile

teolo_pl

Podobny temat został już założony, ale przez brak w ciągu roku nowych postów został przeniesiony do archiwum

tutaj:
http://www.zaufaj.fora.pl/archiwum,31/smieszne-sytuacje-w-kosciele,67.html

Można w nim NADAL pisać posty.

Tymczasem obecny temat zamykam.